Zdjęcie z nagłówkowej sesji. Sama bym tego tu nie wstawiła, gdyby ktoś się nie uparł. Ale zdjęcie samo w sobie już nie takie zayebistee. -.-
Wyglądam jak bym miała garba,moja super bluza z króliczkiem zmięła się koło szyi, włosy mam jak po trzaśnięciu pioruna i wcale nie hipnotajzing ajs! Ale ważne,że czarne rurki są!
Ej,super. Bo bliższym przyglądnięciu się wyglądam jak pasztet i deska zarazem. Popadam w kompleks.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz